Leopold Staff
SONET SZALONY
Włóczęga, król
gościńców, pijak słońca wieczny,
Zwycięzca
słotnych wichrów, burz i niepogody,
Lecę w
prześcigi z dalą i złudą w zawody,
Niewierny wszystkim prawdom i sam z sobą sprzeczny.
Pod gwiezdnym niebem w polu rozkładam gospody.
Snem i płaszczem
nakryty, śpię wszędzie bezpieczny.
U głowy
mej zatknięty kij, jak krzew jabłeczny,
Rodzi mi kwiat marzenia i owoc swobody.
Lekkomyślność śpi ze mną, płocha weselnica,
Sakwę,
gdziem mądrość chował,
przedarła psotnica...
W drodze szczęśliwiem zgubił swą mądrość znużoną.
Proszę
cię, duszo moja, bądźże mi szaloną,
Bo ukradłem
nadzieję gdzieś w karczmie przydrożnej!
Ciesz się
zgubą! Niech będzie przeklęty ostrożny!
To jakby o mnie :)
Przyjechałam ale tylko po to żeby tam jak najszybciej wrócić.
Moi nowi przyjaciele i przyjaciółki :) całe stado :) Tak osiągnęłam stan najwyższej szczęśliwości.
Miniatury dla lalek. Moje zakupy na targu staroci w Zakopanem.
a serce zostało w Tatrach
Te miniaturki są boskie!
OdpowiedzUsuńJa niby staram się nie kupować lalkom gadżetów, ale też wystarczy że gdzieś pojadę i zaraz szukam i grzebię ;)
Dzięki :) Jak tylko je zobaczyłam musiałam kupić moim lalkom. Ostatnio wyposażam lalki w stojaki. Teraz gadżety bardziej mi się podobają niż lalki :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Tatry są mi bardzo bliskie, też często tam bywałam póki nie wywiało mnie do Wrocławia :-) Ostatnia fotka jest ciekawa - udało Ci się zrobić lalkową wersję Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńWrocław i okolice też są piękne i to jeszcze jak :) Tak wędrowałam w słońcu i w deszczu wśród gór :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńDzięki, to Tatry takie piękne :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie farbujesz swoim lalkom włosy, rewelacja ;D
OdpowiedzUsuńW ogóle dziwię się, że wcześniej nie odnalazłam Twojego bloga, bardzo mi się tutaj podoba, będę zaglądać :)
Pozdrawiam
Dzięki :)
Usuńmebelki wymiatają
OdpowiedzUsuń