Obserwatorzy

czwartek, 27 marca 2014

Szukam pytań na moje odpowiedzi :)





Kilka faktów o mnie :) czytałam takie rzeczy u innych a teraz napiszę o sobie:

 Kocham zwierzęta, mam dwie psice Sonię i Misiuńkę i koteczkę Zuzannę-Lukrecję

 Jestem osobą areligijną i jestem zdania, że często niewierzący jest bliżej Boga niż religijny

 Uwielbiam podróże

 Od dziecka fascynuję się paleontologią i dziejami Ziemi
  
 Astronomia również mnie fascynuje

 Lubię języki obce

Mam swój czarodziejski ogród, w którym uwielbiam przebywać, zajmować się roślinami i podglądać przyrodę

Przyjaźnię się z osobą, która nie mieści się w ramach i kanonach społecznych i nie daje się udupić  cokolwiek by to znaczyło i jest to jedyna prawdziwa przyjaźń w moim życiu

Kocham muzykę a najbardziej: elektro, ambent, psychobilly, neo folk

Często zmagam się z problemem bezsenności i to bezsenność odbiera mi energię :(

 Nietoperze są moją pasją, wszędzie potrafię je wypatrzyć,  kocham te skrzydlate zwierzęta i z ogromną
 przyjemnością zbieram je w każdej postaci np. pluszowe gumowe, drewniane i inne

Uwielbiam kuchnię wegetariańską


Lubię kolor fioletowy 

Nie piję alkoholu, dla mnie mógłby nie istnieć


Przepadam za pomidorami - nie ma pomidorów nie ma jedzenia


Mam mała kolekcję miniaturowych kaktusów


Mam bzika na punkcie filmów Tima Burtona

Uwielbiam swój rower i przejażdżki na dwóch kółkach

Lubię czytać poezję


Lubię spacery i wolę je w nocy niż w dzień


Zdecydowanie Castle Party to moje miejsce na ziemi


Uwielbiam zachody słońca i tę porę po zmierzchu

Uwielbiam jesień i długie wieczory
Bardzo lubię Jurę Krakowsko- częstochowską i sam Kraków

Zbieranie lalek i ogólnie lalkowanie jest dla mnie ogromna frajdą ;)








Klaus Larsen i jego własna Barbie, która jest prezentem od fana/fanki. Fota z sieci.



piątek, 21 marca 2014

City Style Barbie i radość za którą tęsknię :)



Mam około 200 lalek. Mieszkam w dwóch miejscach więc podzieliłam zbiorek sto jest w domu i sto w mieszkaniu. Kiedy jestem w domu tęsknie za tymi z mieszkania i odwrotnie. Jednak niezmiennie mój pokój, moje lalki to oaza. Mój ukochany czas kiedy w niewytłumaczalny sposób dusza czuje się lekka, cały chaos przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.


Jedną z ostatnich wygrzebanych w szmaciarence jest City Style Barbie. Była w dobrym stanie i oryginalnym ale nie kompletnym ubranku.


Fotka z sieci

Zmieniła wizerunek: piegi, nowa fryzura, nowe przegubowe ciałko.

Bardzo uszczęśliwiona metamorfozą cieszy się pobytem na łonie natury :)



Uwodzi zielonymi oczami i czerwienią usteczek :)




sobota, 15 marca 2014

Tajemnicza zielonooka pięknosć

Po słonecznym tygodniu, pełnym ptasich śpiewów nadszedł sobotni słoneczny poranek. Niestety reszta dnia deszczowa, zimna i wietrzna. Oglądałam film poświęcony Pinie Brausch (teatr tańca) i jej grupie coś niesamowitego! 
Jak zwykle lalkuję na całego, przeglądam Allegro i niespodzianka!!! Dwie Barbie Halloween !!!. Happy Halloween Barbie i Halloween Hip Barbie. Dwa tygodnie temu od Rudego Królika przywędrowała do mnie ku mojej  nieziemskiej uciesze Boo Tiful Halloween :) Zaledwie tydzień temu wygrzebałam na Alu Halloween Enchantress i już jest moja :)

Tym czasem jedną z wielu lalek, którą mam od dawna jest ona.


Jest nietypowa: twarz, makijaż, szarozielone oczy.


Przeglądając zasoby sieci natknęłam się na ten typ, jest jeszcze wersja AA, niestety nie namierzyłam tożsamości.


Bardzo jestem ciekawa jak się przedstawia w oryginale, może kiedyś ją zidentyfikuję.
Ma na sobie cudną sukienkę od Magality. Bardzo jej pasuje :)




Dziś pełnia już po południu widać ogromny księżyc. Teraz wygląda od czasu do czasu z za ciężkich chmur. Pora na spacer :)


poniedziałek, 10 marca 2014

Jewel Secrets Barbie

Udało mi się zidentyfikować lalkę kupioną już dawno w jednej z moich ulubionych szmaciarenek,  tej w której niezawodnie udawało się wykopywać najciekawsze lalki :)
Jest to Jewel Secrets Barbie. 
 (fota z sieci)

Nie miała oryginalnej biżuterii ani stroju. Poza tym w idealnym stanie. Ma piękne długie włosy i jest moim ulubionym typem superstar.



Jak większość moich lalek jest w halloweenowych klimatach :)


 

Jak każda czarownica ma swojego kota.



"Jes­tem czarownicą 
nie brak mi uroku
Stań się nieziemska
   dot­rzy­maj mi kroku"
                                                          sprajtka


sobota, 8 marca 2014

Mój piękny Blain :)

Blain jest jednym z ciekawszych i ładniejszych lalków. 
Wyszperany w magicznej szmaciarence w Tarnowie.
Kiedyś wyglądał tak :

(fotka z sieci)
Przeszedł przemianę dzięki Magalicie.






Teraz jest fascynujący, długie ciemne włosy, stalowo niebieskie oczy. Ma braci.

Równie ciekawy, pachnący kokosem. Ma ciekawą twarz i zielone oczy.
kiedyś w oryginale,

 (fotka z sieci)

i teraz o wiele ciekawiej.


Jest jeszcze ten:
Ma włosy z jaśniejszym pasemkami i niebieskie oczy.


Podobno w Japoni 3 marca jest "dniem lalki". Dziś mamy 8 marca i tak właśnie oni chcieli  przekazać najserdeczniejsze życzenia z okazji  "dnia kobiet"  :)



Zdrowia, pomyślności, samych pięknych dni w życiu.

czwartek, 6 marca 2014

Uwielbiam OOAK


Zielony jest nietypowym kolorem włosów w przypadku Barbie . Uwielbiam ten kolor, zawsze chciałam mieć zielonowłosą.
Pomijając Teresę Salon Surprise z zielonymi pasemkami mam kolejną zielonowłosą.
 


Moją euforie budzą Radiant rose Barbie  i Opening night Barbie, mają piękne rzęsy.

( Fotka z sieci )

Podglądnęłam jak to można zrobić i zafundowałam rzęsy mojej superstarce. Powstał taki efekt. Urzęsiona superstarka



i bladoruda pieguska, kocham pieguski. Może zgromadzę kolekcję piegowatych Barbie :)



niedziela, 2 marca 2014

Sobowtórki czyli Mortycja i Mortisja

Dwie Mortycje, jedna OOAK. Która ładniejsza?  OOAK powstała dzięki Magalicie. Jej suknia jest chyba ciekawsza ;)

Pierwsza z nich, oryginalna poznała właśnie sobowtórkę.
Chyba się zaprzyjaźniły :)
Wyglądają jak siostry.
W swojej szklanej kuli przewidziała to niezwykłe wydarzenie i jak tu nie wierzyć w magię.
Obydwie są perełkami w moim zbiorku ;)