W
łaśnie dotarł do mnie Ryan po całkowitej przemianie. Kupiony w kolorowym ubranku i zupełnie innej fryzurze. Dzięki Magalicie poznanej na blogu "Summer Doll" http://summerdollstories.blogspot.com/ wygląda zupełnie inaczej. Dzięki tej niesamowitej dziewczynie jest idealny i jest moją ulubioną lalką wśród około dwustu tych, które zebrałam :)
Miał swoją bardzo fajną sesję na blogu Magality. Jeszcze moja skromna fotka ;)
Nigdzie nie kupiłabym tak fajnego Kena. Wielkie dzięki Magalita. Szacun!
Jesteś niesamowita :) ;)
P.S wcale nie przypomina Cher czy Szpaka. I wcale nie jest "okropny" jak pisali jacyś złośliwcy, którzy się nie znają na tym co dobre :)
Ja się strasznie cieszę, że podołałam wyzwaniu i spełniłam Twoje oczekiwania bo miałam pewne obawy czy aby na pewno wyjdzie mi to co trzeba! Nie przejmuj się tym co mówią inni! najważniejsze by podobał się Tobie i sprawiał Ci radochę ;) polecam się na przyszłość... i masz rację nie ma takiego drugiego Kena i nigdzie takiego nie kupi...
OdpowiedzUsuńCo prawda nie w moim guście, ale nie da się ukryć, że przyciąga wzrok swoją powierzchownością. I ten kontrast między burzą ciemnych włosów a jasnymi oczętami:)
OdpowiedzUsuńMa piękne loki. :)
OdpowiedzUsuńWow, ale facet ma fryzurę! Pięknie! Magalita to mistrz w swoim fachu! :-D
OdpowiedzUsuń