Uwielbiam spacery więc dużo czasu spędziłam na wędrowaniu wśród pól, łąk, kwitnących zagajników i lasu. Ptasie śpiewy, brzęk owadów czego chcieć więcej :)
Przypomniała mi się ta piosenka, świat nie zna lepszej. Wywołuje we mnie euforię.
Black "Wonderful life"
Czytałam o pewnym azjatyckim kolekcjonerze Barbie. Jian Yang ma 6000 lalek, najróżniejszych. Podobno jego była dziewczyna nie akceptowała tej pasji, oj głupia :P
Fota z sieci.
Tymczasem ja doliczyłam się w swojej 160 po ostatniej wyprzedaży i nie sprzedam już ani jednej. Najbardziej cieszą mnie te klasyczne inne szybko wybywały ze zbioru. Teraz czekam na nią, obowiązkowa w mojej kolekcji. Nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że przyleci szybko.
Twój długowłosy ma wspaniałą kurtkę
OdpowiedzUsuńa takiego kolekcjonera mogłabym mieć
za sąsiada - oj, cudowne byłyby te
odstresowywujące odwiedzinki...
Ach taki sąsiad to spełnienie marzeń, bylibyśmy przyjaciółmi, mam nadzieję :)
OdpowiedzUsuń