Obserwatorzy

sobota, 9 listopada 2013

Boska Superstar Barbie

Najbardziej lubię lalki Superstar. Ta pochodzi z pchlego targu w Krakowie. Była w strasznym stanie. Szkoda, że nie robię zdjęć przed i po przemianie.


Kiedy byłam dzieckiem takie lalki można było kupić w Pewexie.

 

Kiedy poszłam po moją pierwszą Barbie niby mogłam sobie wybrać jaką chcę. Kiedy pokazałam jakąś ciemnowłosą okazało się, że nic z tego.  Przypadła mi blondyna. Ta, którą wybrałam musiała być bardzo droga. Dostałam Barbie Księżniczkę. 
Wracając do domu unosiłam się w powietrzu. To był szary, zimowy dzień. Nigdy go nie zapomnę. Nagle świat roztęczył mi się w oczach, tak się cieszyłam, tak radowałam. 



Teraz kiedy kupuję takie lalki zawsze następuje reaktywacja tych uczuć.

4 komentarze:

  1. Ależ ona ma piękną sukienkę! Mnie też ostatnio podobają się bardzo superstary choć w dzieciństwie musiałam zadowolić się "klonami". Chętnie zobaczyłabym zdjęcia lalki przed i po spa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety za późno. To chyba lepiej bo był to obraz nędzy i rozpaczy.

      Usuń
  2. Jest przepiękna i ma cudną suknię. Ja też bardzo lubię superstarki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Superstar to klasyka :) Na mnie robią niesamowite wrażenie.

    OdpowiedzUsuń